Elle Kennedy - Off Campus. Cel || Recenzja

Data wydania: 23.10.2017

Wydawnictwo Zysk i S-ka

Ona wie jak osiągać swoje cele...

Sabrina James ma zaplanowaną całą przyszłość: ukończyć college, dać z siebie wszystko na wydziale prawa i dostać dobrze płatną pracę w jednej z najlepszych kancelarii. Nade wszystko chce zerwać z parszywą przeszłością i w tym planie z pewnością nie ma miejsca dla niesamowitego hokeisty, który wierzy w miłość od pierwszego spojrzenia. Ona może mu ofiarować co najwyżej jedną upojoną noc, ale czasami jedna noc wystarczy, by życie stanęło do góry nogami.

…ale zasady gry się skomplikowały

Tucker wierzy w siłę drużyny. Na lodowisku nie musi stać w centrum uwagi, ale gdy w wieku dwudziestu dwóch lat ma zostać ojcem, nie chce grzać ławki rezerwowych. I świetnie się składa, że matka jego dziecka jest piękna, inteligentna i trzyma go w gotowości. Sęk w tym, że serce Sabriny jest szczelnie zamknięte i ognista brunetka uparcie odmawia przyjęcia jego pomocy. Jeśli pragnie spędzić życie z kobietą swoich marzeń, będzie musiał ją przekonać, że niektórych celów nie można osiągnąć bez asysty…


Poznajcie mojego ulubionego chłopaka z serii Off Campus...




Nie będę owijać w bawełnę i już na wstępie napiszę, że Cel to moja ulubiona część z serii Off Campus. Długo musiałam na nią czekać, a gdy w końcu dostałam ją w swoje ręce, spełniła wszystkie moje oczekiwania. Tak naprawdę to nie wiem co wam tu napisać, bo sam opis zdradza bardzo, bardzo dużo. Pozwólcie więc, że nie będę wam już przybliżała tego, co dzieje się w książce, a skupię się na moich wrażeniach po lekturze.

Od pierwszych stron wiedziałam, po prostu wiedziałam, że ta książka to będzie coś fajnego. Sabrina to twarda dziewczyna, która codziennie walczy o spełnienie marzeń, dzięki czemu będzie mogła wyrwać się z nory, którą jest jej dom. Elle Kennedy pokazała, że bohaterki nie muszą być głupiutkie i słabe, że mogą być silne i samowystarczalne. Już za to ta książka dostała olbrzymiego plusa, bo ileż można czytać o bezbronnych dziewczynach, prawda? Drugi olbrzymi plus ta książka dostała za Tuckera. Kurcze, ten chłopak mógłby być ucieleśnieniem marzeń większości dziewczyn — przystojny, umięśniony i wysportowany, ale w tym przyjemnym dla oka ciele kryje się dobrze wychowany, sympatyczny i czuły młody mężczyzna. Jestem ciekawa, gdzie takich mężczyzn można znaleźć. Autorka rzuciła ich na głęboką wodę, ponieważ po jednej nocy ich losy zostały złączone — tak kochani, zaliczyli wpadkę. I o ile Tucker jest pewny tego, że chce tego dziecka, to okazuje Sabrinie niewyobrażalne wsparcie, informując ją, że każda decyzja, jaką ona podejmie, spotka się z jego pełną akceptacją i że w każdej sytuacji może liczyć na jego pomoc. Elle Kennedy zdecydowała się podzielić narrację pomiędzy Tuckera i Sabrinę, co jak wiecie, jest moim ulubionym sposobem prowadzenia narracji w książkach. Seria Off Campus należy do tych niezbyt wymagających, ale niesamowicie wciągających książek. Autorka pisze bardzo lekko i prosto, dzięki czemu jej książki czyta się bardzo szybko, aż szkoda, że to już koniec serii.

Cel to książka, z którą bardzo przyjemnie spędziłam czas i jestem przekonana, że wy także spędzicie z nią przyjemnie czas. Pożegnania często bywają trudne, a mi ciężko jest się pożegnać z bohaterami z Briar. Wielka, wielka szkoda, że to już koniec, mam jednak nadzieję, że na kolejne książki Elle Kennedy w Polsce nie będziemy musieli długo czekać. Gorąco polecam całą serię Off Campus!!!


Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka. 


3 komentarze:

  1. Nie wiem czemu, ale mam ogromną ochotę przeczytać właśnie taką historię. Mam wrażenie, że mało jest u nas książek NA, w których bohaterowie nie będąc w związku zaliczają wpadkę, dlatego jestem bardzo ciekawa tej książki. Jednak pewnie i tak zacznę czytać serię od pierwszego tomu (dwa pierwsze czytałam dawno, dawno temu) :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Narobiłaś mi ochoty :D Trochę bałam się tej części, bo trzeci tom mnie rozczarował, ale mnie uspokoiłaś :D Jak tylko skończę "Powstanie" Tregillisa, to zabieram się za "Cel". Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo chciałabym to przeczytać! :D Niestety mój egzemplarz jeszcze nie dotarł :(

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 My fairy book world , Blogger